Forum dyskusyjne Wspólnoty Partynicka

FA

W pełni zgadzam się z wątpliwościami poruszonymi przez przedmówcę.
Dołączam się do apelu mającego na cel rozwikłanie tej zagadki.

Azazel

Dobre Franiu... A co u Ciebie??? Kope czasu minelo....

FA

Nieprawdaż?
Pomóż mi wyszukać inne firmy, które zajmują się obsługą wspólnot mieszkaniowych.
Wiem, że jest jeszcze Anti - przynajmniej na początku "starali się" o naszą wspólnotę.
Myślę, że na przyszłe spotkanie wspólnoty musimy mieć alternatywę, bo nie napiszę, gdzie obecny ***** zarządca nas ma.

Zapracowanym. A Ty?

FA

Oto kilka propozycji:
1. Anti - całkiem sensownie opisany zakres usług, należałoby jeszcze poszukać opinii na ich temat. [link widoczny dla zalogowanych]
2. Ciekawa oferta - w tym opis, jak się pozbyć obecnego zarządcy - [link widoczny dla zalogowanych] .
3. Do wyboru do koloru [link widoczny dla zalogowanych] .

Jakieś typy?

Azazel

Troszeczke nie moge zrozumiec dlaczego chcesz zmienic naszego Zarzadce???? Powiem szczerze, że ja jestem zadowolony z ich pracy.Do tej pory wszystkie problemy z ktorymi sie do nich zwracałem byly zalatwiane błyskawicznie.Więc o co w tym wszystkim chodzi?Co robią zle?My Polacy juz mamy taka mentalność,że nam w żaden sposób nie można dogodzić... (chyba,że sie używa kremu ,,ciepły Janek'')...Pozdrawiam czule i wylewnie....

FA

Azi.
Czytasz to nasze forum, czy nie?
To może postaram się przypomnieć sprawy błyskawicznie załatwiane przez zarządce:
1. Plac zabaw - prace zaplanowane na wiosnę. Wykonanie - lipiec?
2. Zagospodarowanie zieleni - prace zaplanowane na wiosnę. Wykonanie - wrzesień?
3. Automatyczne zamykanie garażu - pytanie sierpień. Odpowiedź - listopad? (ze wskazaniem, że nie ma potrzeby - nieprawdopodobne.)
4. Naprawa drzwi - sami mamy je zamykać.
5. Żarówki.
6. Palenie.

Ktoś coś jeszcze dopisze?

No przecież nie chodzi o dogadzanie komukolwiek, tylko sposób załatwiania spraw. O pytanie, jak szybko mają cokolwiek robić, odpowiedź niezwłocznie. W sumie "papier" wszystko przyjmie - pisać sobie można. Co niniejszym robimy.
Twoją opinię znam, ktoś jeszcze ma zdanie?

p.s.
Być może chodziło o wiosnę na innej półkuli, bo przecież, jak u nas jesień to w Australii wiosna... Może tak to tłumaczyć.

FA

I co Azi nadal trudno odpowiedzieć na powyższe... Wiem, wiem... Ale masz jeszcze czas... Może coś wymyślisz na ich usprawiedliwienie.
Razz